Następnie czwartoklasiści udali się na miejscowy cmentarz, gdzie odnaleźli grób profesora, na którym postawili zapalony znicz oraz ... figurkę sikorki - jednego z gatunków ptaków, które profesor opisywał. Zaintrygowani niemieckimi napisami na tablicy nagrobnej, zapoznali się z historią profesora. Juliusz Hammling pochodził z niemieckiej rodziny, zamieszkującej Śmiłowo. Ukończył gimnazjum w Wałczu oraz studia z filologii klasycznej i niemieckiej we Wrocławiu i Królewcu. W 1884 roku zdał egzamin nauczycielski. Pracował jako stażysta w Nakle n. Notecią, potem jako nauczyciel pomocniczy kolejno w Bydgoszczy, Śremie, Gnieźnie i Wągrowcu. W 1889 roku rozpoczął pracę w Królewskim Gimnazjum w Ostrowie, w 1890 w gimnazjum w Rogoźnie, a w 1893 w Gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Podczas pracy w tej ostatniej szkole otrzymał tytuły starszego nauczyciela (Oberlehrer), a później profesora. Na emeryturę przeszedł w 1919 i wtedy postanowił powrócić do rodzinnej miejscowości. W 1930 r. został członkiem honorowym Niemieckiego Towarzystwa Przyrodniczego w Poznańskiem.
Opublikował wiele prac i artykułów ornitologicznych w języku niemieckim. Do najważniejszych prac opisujących awifaunę Wielkopolski należy "Zur Vogelwelt des Posener Landes. Eine Übersicht" (Przegląd Świata Ptaków w Poznańskiem, 1933) zawierająca opis wszystkich gatunków ptaków występujących w Wielkopolsce wraz z miejscami ich wylęgów. W tym roku mija 90 lat od jego śmierci.
W drodze powrotnej uczniowie podzielili się przygotowanymi przez siebie ciekawostkami o Śmiłowie. Lena opowiedziała legendę związaną z Napoleonem Bonaparte i dokładnie wskazał miejsce wydarzenia. Zuzia i Martyna zatrzymały grupę przy miejscowym kościele, zdradzając kolegom i koleżankom ciekawostki na jego temat.
Miło jest odkrywać na nowo swoją okolicę!